3. Na sposób – oczywiście nie chodzi tutaj o zastrzyki, a o użycie strzykawki przy dopaszczowym podaniu leków. Ten sposób ma tę zaletę, że leki lądują bezpośrednio w końskim pysku. Jednak by zadziałał warto upewnić się, że nasz koń jest przyzwyczajony do tego typu zabiegów. By sobie ułatwić podanie tabletek należy najpierw rozkruszyć je w sposób podany we wcześniej opisywany sposób, a następnie wymieszać z sokiem jabłkowym. Taką miksturę wlewamy do strzykawki i podajemy tak, jak pastę odrobaczającą.
4. Mokra sprawa – jeżeli tabletki, które chcemy podać koniowi łatwo rozpuszczają się w wodzie istnieje jeszcze jeden sposób, by podać je naszemu koniowi. Wystarczy wsypać je do strzykawki i nabrać do niej wody lub soku jabłkowego a potem poczekać na to, aż leki się rozpuszczą. W ten sposób mamy pewność, że wylądują one tam, gdzie ich miejsce. Przy okazji zaoszczędzimy sobie niepotrzebnego bałaganu i marnowania tabletek.
Tekst: Judyta Ozimkowska