Lato to w stajni wspaniały czas, jednak czasem wysokie temperatury dają się jeźdźcom we znaki. Jak sobie z nimi radzić? Oto mniej lub bardziej sprawdzone sposoby na przetrwanie upałów w stajni. Oczywiście, z przymrużeniem oka… 😉
Sposoby na przetrwanie upałów w stajni
- Prysznic na myjce – po każdym letnim treningu chłodzimy końskie nogi lub nawet całego wierzchowca. Ale kto powiedział, że myjka jest zarezerowana tylko dla koni? Chłodny prysznic może być prawdziwym ratunkiem dla spalonego słońcem koniarza! Tylko w takich kąpielach lepiej się nie zapędzić – szampon i gąbkę raczej zostaw w domu… 😉
- Ucieczka w cień – czy to pająk? Czy to Spiderman? Nie! To koniarz tak sprytnie przemyka pod chłodnymi ścianami stajni, by skryć się w skrawku cieniu! Ta metoda unikania promieni słonecznych może być naprawdę skuteczna, o ile wcześniej opanuje się trudną sztukę przylegania po poziomych powierzchni i poruszania się po nich niczym ameba.
- Korzystanie z przeciągu – chociaż lekki wietrzyk… to często marzenie ugotowanego na padoku koniarza. Jeżeli taki się nadarza, pędź do stajni, otwieraj drzwi na oścież i korzystaj z przeciągu. Takie praktyki mają też jeszcze inną korzyść. Co prawda na obozie jeździeckim często tłukli do głowy hasło “trzeba się myć, a nie wietrzyć”, ale w tym wypadku… spocony wiatru się chwyta!
- Kąpiel w poidle – takie chłodne, takie pełne wody… Balia pełniąca na padoku rolę dużego poidła może w oczach umęczonego jeźdźca wydać się całkiem przyjemnym miejscem! Jeżeli wiedziony pragnieniem chłodu wylądujesz podświadomie w prawdziwej oazie na stajennej pustyni, bądź jednak przygotowany na zdziwione lub wręcz pogardliwe spojrzenia ze strony przebywających na padoku koni. Bo inne osoby w stajni zaszczycą cię raczej spojrzeniem pełnym zazdrości. 😉
- Ostatni żel ratunku – niektórzy omamieni upałem zaczynają przegrzebywanie stajennej paki w poszukiwaniu jakiegokolwiek specyfiku, który w swojej nazwie posiada hasła “cooling” lub “chłodzący”. Bo skoro u koni chłodzi, to dlaczego u ludzi miałoby nie chłodzić? Najlepiej od razu całe ciało? Ewentualne skutki uboczne są warte tej chwili ulgi po zastąpieniu olejku do opalania końskim żelem chłodzącym!
MP