Trenowana w Niemczech czteroletnia Memphis wygrała ostatnią gonitwę klasyczną rozgrywaną w tym roku na Służewcu – St. Leger. Do zwycięstwa poprowadził ją Jan Verner. Pod nieobecność najlepszego konia starszego w Polsce, Night Tornado, i wobec nieco słabszej postawy Night Thundera, z klaczą usiłował powalczyć jedynie Hipop de Loire.
St. Leger dla niemieckiej Memphis
W sobotę niemiecką Nanię trenera Rolanda Dzubasza w rywalizacji o Nagrodę SK Krasne pokonała pięcioletnia Nemezis. W niedzielę nie było jednak mocnych na drugą z przywiezionych przez niego do Polski na tę dwudniówkę klaczy – Memphis. Ofensywnie przeprowadzona czterolatka na prostej łatwo poradziła sobie z derbistą Night Thunderem, a w końcówce obroniła się przed usiłującym ją ścigać Hipopem de Loire. Ostatecznie minęła celownik o 4,5 dł. przed rywalem i trudno się oprzeć wrażeniu, że miała jeszcze zapas. Należy jednak pamiętać, że klacz jest dużo wyżej od Nanii oceniana w niemieckim Handikapie Generalnym.
Kolejny solidny występ zaliczył Night Thunder, jednak tym razem wyraźnie lepszy od niego okazał się Hipop de Loire, który ewidentnie zyskuje wraz z wydłużaniem dystansu. Może się okazać, że w Wielkiej Warszawskiej to on będzie drugą siłą spośród koni trenowanych w Polsce, za Night Tornado. Niewiele wskazuje na to, żeby główne role mogły odegrać trzylatki – jedyny reprezentant tego rocznika, Anator, pomimo korzystnej wagi dzisiaj się nie liczył. Zajął szóste miejsce, przegrywając jeszcze z trenowaną w Czechach Daralarą oraz Mary Elizabeth.
Wyhodowana przez Dr. Klausa Schulte Memphis, własności S. Goldmanna, ma wybitnie dystansowy rodowód. Trener Roland Dzubasz nie zdecydował się jednak na zgłoszenie jej do Wielkiej Warszawskiej, w której jego stajnię ma reprezentować po raz kolejny Nania.
Miażdżące zwycięstwo Escalosa
Drugą niedzielną gonitwę imienną przeznaczoną dla eksterierowych arabów – Nagrodę Gangesa, w imponującym stylu wygrał dosiadany przez Stefano Murę Escalos. Kasztan na prostej nie pozostawił rywalom złudzeń, aż o 11 długości wyprzedzając zdecydowanie mocniej liczonego Salika. Trzecia była Ech Kurier, a dopiero kolejne miejsca zajęły konie z Janowa Podlaskiego: Eulertos, Wodan i Amant.
Escalos jest współwłasnością SK Michałów i trenerki Małgorzaty Łojek.
Weekend w Warszawie dla Abaeva
Trwa niesamowita walka o pierwsze miejsce w czempionacie jeździeckim. Podczas środowych wyścigów we Wrocławiu Szczepan Mazur odskoczył Sanzharowi Abaevowi na trzy oczka, jednak w weekend to Kirgiz wygrywał częściej. Triumfując na Nayefie w gonitwie zamykającej dwudniówkę odniósł 40. w tym roku zwycięstwo i wyprzedził urzędującego czempiona o jeden sukces. Trzeci jest Dastan Sabatbekov z dorobkiem 32 zwycięstw.
W rywalizacji trenerów pierwsze miejsce z dość bezpieczną przewagą sześciu oczek nad Michałem Borkowskim i Cornelią Fraisl utrzymuje Adam Wyrzyk. Do czołówki zbliżył się jednak Maciej Janikowski, który ma już tylko dwa wygrane starty do podium.