Ojciec holenderskiej zawodniczki Jody Van Gerwen szmuglował narkotyki w koniowozie. Został skazany na 17 lat więzienia.
Szmuglował narkotyki w koniowozie
Marinus Van Gerwen został skazany na 17 lat więzienia po tym, jak odkryto i udowodniono, że w pojeździe służącym do transportu koni przewoził do Wielkiej Brytanii kokainę o wartości prawie 4 milionów funtów.
Skazany za szmuglowanie narkotyków Holender to ojciec 27-letniej holenderskiej zawodniczki, Judy Van Gerwen. Amazonka ta startowała m.in. w młodzieżowych Mistrzostwach Europy w skokach przez przeszkody jako członek holenderskiej drużyny.
Do zatrzymania Van Gerwena doszło 13 lipca ubiegłego roku, kiedy to dojechał on do Dover (Wielka Brytania). W koniowozie, którym mężczyzna przewoził także dwa wierzchowce, funkcjonariusze policji znaleźli 50 1-kilogramowych bloków kokainy. Ukryte były one w ścianie pojazdu w przeznaczonej do tego celu kryjówce. Szacowana wartość narkotyków wynosiła 3,96 miliona funtów.
Van Gerwen twierdził, że przewoził kokainę nieświadomie, a konie wiózł do znajomej w Wielkiej Brytanii. Tuż po tym zdarzeniu holenderska policja przeszukała jego dom w Limbricht i znalazła 270 tysięcy euro w gotówce.
Podczas procesu sądowego wyszło na jaw, że 52-letni Holender, ojciec zawodniczki oraz właściciel ośrodka jeździeckiego, przystał na rolę “kuriera” i przewożenie narkotyków pod przymusem. Inne źródła podają, że robił to, by zdobyć więcej pieniędzy na rozwój jeździeckiej kariery swojej córki.
24 stycznia sąd w Canterbury skazał Marinusa Van Gerwena na 17 lat więzienia, zaznaczył jednak, że jego Judy van Grewen była nieświadoma działań ojca.
Tekst: Magdalena Pertkiewicz