Można powiedzieć, że tabela liderów zaczęła wyglądać nieco bardziej znajomo po ostatniej sesji ujeżdżenia WKKW na Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020 w Baji Koen. Wielka Brytania pozostaje na czele bez zmian, ale teraz drużyna Niemiec zajmuje drugie miejsce, przed Nową Zelandią na trzecim, podczas gdy Japończycy nadal błyszczą na czwartym miejscu, przechodząc do jutrzejszej fazy cross country.
Tabela liderów przed krossem na Tokio 2020
Niesamowity wynik 21,10 obrońcy dwukrotnego mistrza, Michaela Junga, podniósł Niemcy z piątego miejsca do nieco ponad dwóch punktów za brytyjskimi liderami, których pozycja na szczycie tabeli liderów została wzmocniona solidnym testem Toma McEwena i Toledo de Kersera 28,90.
Jung był bardzo zadowolony ze swojego 13-letniego wałacha Chipmunk. „Mieliśmy dziś bardzo dobre partnerstwo, wszystko działało tak, jak sobie tego życzyłem. Od Mistrzostw Europy w 2019 roku mam więcej czasu na treningi z nim. Mieliśmy długą zimę, żeby więcej pracować, a w tym roku mieliśmy o wiele więcej zawodów, więc wszystko idzie znacznie lepiej” – powiedział.
Być może nie zdawał sobie z tego sprawy, ale był obserwowany przez członka MKOl HSH, księcia Alberta II, który złożył dziś wizytę w Parku Jeździeckim, aby obejrzeć niektóre ujeżdżanie WKKW, w tym rozpoczęcie obrony tytułu olimpijskiego Junga. Po tradycyjnej japońskiej ceremonii parzenia herbaty w Olympic Family Lounge wraz z innym członkiem MKOl i prezydentem FEI Ingmarem De Vosem, książę został zabrany na pełną wycieczkę po obiekcie, w tym wizytę w stajniach i znajdującej się na miejscu klinice weterynaryjnej.
Solidne poprawy
W międzyczasie światowy numer dwa, Tim Price, był odpowiedzialny za fenomenalną poprawę drużyny Nowej Zelandii, która awansowała z szóstego na trzecie miejsce. Jego wynik 25,60 z Vitalim daje jego drużynie – w tym jego żonie Jonelle – wynik 86,40, dokładnie sześć punktów za Niemcami i niewiele ponad osiem punktów od pole position. „To dobrze, tego właśnie chcemy!”, powiedział Price, gdy zdał sobie sprawę, że jego wynik zrobił tak dużą różnicę. „Chcemy po prostu być solidnym zespołem, jesteśmy tylko małym narodem z kilkoma zawodnikami do wyboru!”.
Szwecja spadła z drugiego na piąte miejsce. Team Australia był kolejnym, który błyskawicznie wzrósł dzięki klasycznej jeździe najstarszego zawodnika w WKKW na tych Igrzyskach Olimpijskich. Andrew Hoy (62) i Vassily de Lassos zdobyli 29,60, a wszystkie wyniki poniżej 30 okazały się bardzo wpływowe.
„Wierzę, że jest to maksymalny (wynik), jaki mogliśmy uzyskać od dzisiaj”, powiedział Hoy. „Były małe drobiazgi, które zawsze mogę poprawić. Radość, jaką czerpię z jazdy na tym koniu, jest niesamowita i jednym słowem opisuję to, co staram się osiągnąć – harmonia… kiedy widzisz wspaniałych jeźdźców w harmonii, to jest poezja w ruchu!”
„Teren jest fantastyczny, a przeszkody piękne, jak na każdej Olimpiadzie prezentacja, której nie można kwestionować. To odpowiednie wyzwanie i nie mam na myśli tylko wysokości” – powiedział Andrew Hoy. „Układ toru, przebieg – wyzwaniem będzie wyrobienie normy czasu. Ale siedzę na jednym z najwspanialszych koni przełajowych na świecie i mamy wspaniały związek i wierzę, że jest to możliwe, ale tylko czas pokaże!”
„Tym razem wydaje nam się, że jest to właściwy test trójfazowy, głównie ze względu na to, co zrobił Derek, będzie to dobra konkurencja dla nas wszystkich” – powiedział Tim Price.