Wrażliwy, delikatny, energiczny, czujny, czasem nadreaktywny – czy taki właśnie jest twój koń? Jeśli tak, mamy coś dla ciebie! Dowiedz się, jak z nim trenować, jakie ćwiczenia zastosować dla najlepszego efektu. Powodzenia!
Trening panikarza – jak pracować z prawopółkulowym ekstrawertykiem?
Każdy z nas chciałby mieć spokojnego, pewnego siebie konia, który nie reaguje spłoszeniami na drobny szelest, plamkę na ziemi czy ruch liści na drzewach. Konia, który dzielnie idzie w terenie, rozluźniony i skupiony. pracuje nad figurami ujeżdżeniowymi, a cała jego energia jest pod kontrolą jeźdźca. No cóż, takie ideały podobno istnieją, chociaż niewielu miało możliwość spotkać je osobiście. Możemy być jednak pewni, że są osoby, którzy marzą o takich cechach u swojego konia i na pewno są nimi jeźdźcy prawopółkólowych ekstrawertyków. Koni bardzo delikatnych i wrażliwych, energicznych, czujnych i płochliwych, można nawet powiedzieć – nad reaktywnych. Zazwyczaj nikt nie ma problemów z rozpoznaniem tego typu osobowości. Już przy pierwszym spotkaniu zauważymy wysoko noszoną głowę, trudność z ustaniem w miejscu, ciągłe wypatrywanie zagrożenia, wyraźny brak pewności siebie i ogólny brak zaufania do całego świata. Bardzo często te konie mają również swoje tiki nerwowe, np. poruszanie dolną wargą, szczególnie w sytuacji stresowej.
Podstawy
Praca z takim koniem nie należy do najłatwiejszych. Wymaga od człowieka mnóstwa spokoju, cierpliwości i pewności siebie. Prawopółkulowe ekstrawerytki szukają przywódcy, oczekują kogoś, kto pomoże uporać się ze wszystkimi lękami. W zamian za to odwdzięczą się niesamowitą lekkością podczas pracy, delikatnością w kontaktach i czasami wręcz niewyobrażalnym oddaniem. Przy prawidłowym treningu, uwzględniającym ich potrzeby, to konie jednego jeźdźca, które bardzo przywiązują się do swoich opiekunów, witają go z entuzjazmem na łące, są zawsze gotowe do pracy i nigdy nie nudzą się kontaktem z człowiekiem. Jeżeli uda nam się zbudować jego pewność siebie i zaufanie, to stanie przed nami koń wręcz idealny: skupiony na człowieku, pilny w nauce, oczekujący sygnałów i bardzo delikatny na pomoce.
W pracy z takim koniem naszym głównym celem będzie poprawienie pewności siebie konia i zaufania, nie tylko do nas samych ale i do całego otoczenia. Będziemy musieli nauczyć si,ę jak przekierowywać jego energię, której jako ekstrawertyk ma niespożyte ilości, nauczyć go spokoju i panowania nad swoimi emocjami, a równocześnie zbytnio nie ograniczać, co mogłoby zwiększyć i tak już dużą klaustrofobiczność tych koni. Podczas treningów bardzo dobrze sprawdzają się wszelkiego rodzaju schematy oparte na kołach i ruchach bocznych. Powtarzalność schematów i ich przewidywalność pomaga odzyskać koniowi spokój i rozluźnienie, co przy treningu naszego Panikarza jest podstawą.