Ćwiczenie 2 – Spadający liść
To idealne ćwiczenie sprawdzające stan umysłu naszego konia w danej chwili. Naprzemienne odangażowania zadu i odesłania w nowym kierunku przerywają ucieczkę konia podczas ruchu po łukach, a dodatkowo skupiają konia na sygnałach człowieka.
Docelowo schemat ten będziemy wykonywać z ruchem naprzód człowieka. Naukę jednak rozpoczniemy stojąc w miejscu, podczas gdy koń chodzi po półokręgu przed nami. Stojąc na wprost konia, odsyłamy go w lewo, i kiedy dojdzie na wysokość naszego lewego ramienia, robimy odangażowania zadu o 90 stopni, po czym płynne kolejne 90 stopni pokonujemy poprzez przesunięcie przodu, dalej w nowym kierunku, czyli w prawo. Taką samą zmianę kierunku, częściowo przed przesunięcie zadu i przesunięcie przodu wykonujemy analogicznie, kiedy koń dojdzie na wysokość naszego prawego ramienia. Jeżeli opanujemy to ćwiczenie podczas stania człowieka, możemy zacząć je wykonywać z ruchem naprzód. Podczas spadającego liścia idziemy prosto przed siebie, a koń, najczęściej kłusem, biega po półokręgach przed nami, wykonując z każdego boku, płynną zmianę kierunku. Jeżeli wiem, że koń już opanował to ćwiczenie i wyszło ono poza sferę nauki może za jego pomocą ocenić stan emocjonalny konia. Kiedy pracuje w nim spokojnie, jest to dla mnie sygnał, że panuje nad emocjami i respektuje moje sygnały. Natomiast jeżeli, biega jak szalony na końcu liny, wiem, że muszę jeszcze kontynuować pracę i przerwę schemat dopiero wtedy, jak całkowicie się wyciszy, będzie bo wykonywał w stępie lub spokojnym kłusie, i płynnie zmieniał kierunki.