Do pracy marsz!
Stęp swobodny, pośredni, zebrany
Podczas gdy zawodnicy ujeżdżenia doskonale znają pracę nad trzema rodzajami stępa, reszta jeźdźców często je ignoruje. Stęp to nie tylko przerwa między ćwiczeniami w pozostałych chodach. Królem jest stęp swobodny, który powinien być obszerny i w dążności do ruchu naprzód. Dla zdrowia konia co najmniej 10 minut na początku i na koniec treningu a także w trakcie treningu na przekątnych. Stęp pośredni należy ćwiczyć u koni po zakończeniu co najmniej pierwszego półrocza pracy młodego konia pod siodłem, zwracając uwagę, żeby nie zaburzyć potakującego ruchu głową konia i rytmu stępa. Stęp zebrany dotyczy tylko koni zaawansowanych w treningu, ponieważ tylko one są w stanie wystarczająco efektywnie przenieść ciężar na tylne nogi i obniżyć zad. Pamiętajmy, że samo obniżenie głowy konia i skrócenie wodzy nie ma nic wspólnego z zebraniem konia w stępie.
Stęp na przekątnej
to znakomite ćwiczenie dla niemalże wszystkich koni i jeźdźców. Trudność polega na prawidłowym wyjechaniu narożników na początku i pod koniec przekątnej oraz na utrzymaniu konia prostego podczas linii przekątnej. Mimo że nie ma obok nas ściany należy utrzymać ruch po prostej i równe tempo. Dodatkowo dobrze jest wprowadzić przejścia: stęp pośredni na krótkiej ścianie – stęp swobodny na przekątnej – powrót do stępa pośredniego przed kolejną krótką ścianą. Uwaga, aby podczas powrotu do stępa pośredniego koń nie podkłusowywał – to bardzo częsty błąd.
Wydłużanie i skracanie wykroku – kontrola długości kroków
w ramach pracy nad stępem dobrzej jest bawić się długością kroków stępa. Przy niewielkiej pomocy wodzy należy stopniowo skracać długość kroków aż do zatrzymania i ponownie ruszać zaczynając od malutkich kroków aż do bardzo obszernych. Ćwiczenie to skupia uwagę konia na jeźdźcu, a jeźdźca uczy wyczucia. Ćwicząc w ten sposób zatrzymania można nauczyć konia równego stawania. Dzięki małym kroczkom koniowi łatwiej jest wstawić pod środek ciężkości nogi. Kiedy uda się stanąć równo, należy pochwalić konia i dać mu chwilę przerwy od ćwiczeń. Dobrze mieć do pomocy trenera lub lustro, w które możemy zerknąć, żeby dokładnie sprawdzić, jak koń stanął. Równe stawanie konia na czterech tak samo obciążonych nogach świadczy o prawidłowej równowadze wierzchowca oraz o odpowiednio mocnym zadzie i tylnych nogach. Przychodzi to oczywiście w miarę treningu.
Zatrzymania, cofanie, huśtawka
W stępie dobrze jest też ćwiczyć zatrzymania oraz cofanie. Szczególnie u młodego konia najlepiej jest zacząć z pomocą doświadczonej osoby z ziemi, aby ciągnięcie wodzy nie stało się dominującym sygnałem. Zatrzymanie oraz cofanie dobrze jest ćwiczyć odpowiednio układając dosiad, z małą pomocą wodzy. Osoba stojąca na ziemi do zatrzymania łapie konia za nachrapnik (lepiej niż za wodze przypięte do wędzidła) i przytrzymuje go podczas gdy jeździec mocniej naciska kośćmi siedzeniowymi siodło, lekko napina krzyż i dolne mięśnie brzucha, wycofuje ramiona oraz nieznacznie napina wodze. Koń który będzie w ten sposób nauczony zatrzymań, w przyszłości nie będzie wpierał się w wędzidło ani wyszarpywał wodzy. Do cofania osoba z ziemi naciska ręką na klatkę piersiową konia podczas gdy jeździec w lekko odciążającym dosiadzie (ramiona minimalnie pochylone do przodu) rytmicznie obejmuje i rozluźnia obustronnie cofnięte łydki.
Huśtawka to ćwiczenie, które bez pomocy osoby z ziemi można wprowadzić tylko koniom zaawansowanym w treningu. Polega ono na ruszaniu konia kilka kroków stępem i praktycznie bez zatrzymania przejściu do cofania. Z cofania również bez zatrzymania ruszamy do stępa naprzód. Dla ułatwienia między ruchem do przodu i cofaniem można utrzymać kilka sekund spokojnego zatrzymania.
Nasz ekspert: Marta Kunka