A może… interwały?
Trening interwałowy ludzi jest ostatnio dość popularny. Czy można wprowadzić także do pracy z koniem? Tak, i może pomóc w rozwoju wydolności konia, oddechu, siły i wytrzymałości. Na czym polega taki trening? Na wprowadzaniu odcinków intensywnego wysiłku w krótkich, ale powtarzalnych interwałach. W ciągu jednej sesji powtórz intensywniejsze ćwiczenie 3-4 razy.
Co znaczy „intensywniejsze”? Koń może długo pracować z tętnem ok. 150 uderzeń na minutę (oczywiście wartość ta może się różnić w indywidualnych przypadkach). Przy tętnie powyżej 160 uderzeń na minutę koń będzie znacznie szybciej się męczył, a w jego mięśniach zacznie zbierać się kwas mlekowy. Przeplataj krótkie fragmenty zwiększonego wysiłku z dłuższymi momentami spokojniejszej pracy, a z czasem zauważysz, że koń znacznie wolniej się męczy – poprawia się jego wydolność i kondycja.
Pamiętaj jednak, że tak zwany trening interwałowy potrzebuje nieco przygotowania i planowania. Możesz wykorzystać mierzenie czasu poszczególnych odcinków, albo po prostu wyznaczać sobie punkty, do których dojedziesz, zwiększając wysiłek konia. Niezależnie od tego, jaką metodę wybierzesz, staraj się uważać, aby nie przeciążyć konia.