Przez szkółki jeździeckie przewija się na co dzień mnóstwo dzieci i młodzieży. Jakie, szczególnie charakterystyczne, typy młodych jeźdźców wyróżniliśmy? Zobaczcie sami! Może odnajdziecie wśród nich siebie lub stajennych znajomych?
Typy młodych jeźdźców:
- Żądny wiedzy – pyta wszystkich o wszystko. Informacje z jeździeckiego kompendium wiedzy potrafi wyrecytować niemal z pamięci, choć osiągnięcie takiej samej biegłości w kwestiach praktycznych może zająć mu jeszcze trochę czasu. Tak czy siak, jego zaangażowanie sprawia, że jest dość lubiany wśród instruktorów. Przynajmniej dopóki nie zagada ich na śmierć.
- Chcę, ale się boję – niby odwiedza stajnię z własnej woli, ale gdy się na niego patrzy można nabrać co do tego wątpliwości. Do boksu wchodzi skulony, na każdy gwałtowniejszy ruch wierzchowca reagując niepokojem. Bo koń to takie duże zwierzę i na dodatek oddycha!
- Pracuś – jazda konna to dla niego jedynie niewielka część pobytu w stajni. W międzyczasie wyszczotkuje wszystkie kopytne i wylonżuje kucyka, którego właściciel wyjechał na wakacje. Jest bardzo lubiany i niezwykle odciąża instruktorów, bo ogarnia dosłownie wszystko i to z uśmiechem na twarzy. Stajenna dobra dusza i prawdziwy skarb!
- Stały bywalec – w stajni zna chyba wszystkich, często traktuje to miejsce jak drugi dom i spędza tu niemal każdą wolną chwilę. Bywa, że jest również usposobieniem wspomnianego wcześniej pracusia – nic zresztą dziwnego, że rwie się do pomocy, skoro ma dookoła siebie mnóstwo znajomych i przyjaciół. Żadna stajenna impreza nie może odbyć się bez niego.
- Mistrz świata i okolic – ledwo „zszedł z lonży” (ewentualnie zaczął samodzielnie galopować na maneżu), a już wszystko wie najlepiej. Nikt nie zna się na koniach tak jak on, więc uwielbia rozsiewać plotki o tym, jakie to stajenne rumaki są „trudne” i „niebezpieczne”, a instruktorzy złośliwi (bo wciąż mu czegoś zabraniają – jak śmieli nie poznać się na jego talencie?!) Z zachwytem opowiada wszystkim o swoich wyczynach i jeździeckich przygodach, z których wyszedł oczywiście bez szwanku.
- Sportowiec – nawet jeśli nie startuje jeszcze w zawodach, wszyscy wróżą mu karierę. Odważny, zaangażowany i uparty (jeszcze bardziej niż kuce, których dosiada). Treningi traktuje bardzo poważnie i niemal nigdy nie daje za wygraną. Wzbudza podziw i zazdrość u innych uczniów. Wszyscy mówią, że ma talent, choć tak naprawdę spora część jego sukcesu to zazwyczaj bardzo ciężka praca. Marzenie każdego trenera.
- Gwiazda internetu – już na pierwsze jazdy przychodzi w profesjonalnym stroju jeździeckim. Fotografuje każdy trening i nawet jeśli nie posiada jeszcze własnego konia, to ma za to stertę czapraków przeznaczonych na sesje zdjęciowe. Kiedyś zamęczał relacjami z jazdy wszystkich „krewnych i znajomych królika”, dziś „przeniósł” się do świata wirtualnego, gdzie – jeśli nie tylko dobrze wygląda, ale również w miarę nieźle jeździ – ma szansę uzyskać spore grono wielbicieli.
Tekst: Dominika Cirocka – psycholog (PsychologiaPrzygody.pl)