Wyjazdy w teren to doskonały trening dla konia i jeźdźca, a także fantastyczny relaks. Wszystko jednak zależy od tego, na jaką ścieżkę trafimy. A te potrafią być albo bardzo proste i przyjemne, albo ogromnie wymagające. Dlatego przygotowaliśmy krótki przewodnik po ich rodzajach – oto najczęstsze typy ścieżek w terenie, na które możecie trafić w trakcie pozastajennych wojaży.
Typy ścieżek w terenie
1. Pas startowy – to prawdziwe przekleństwo dla właścicieli koni, które mają niebezpiecznie duże zamiłowanie do szybkości. Na widok tego kuszącego, płaskiego i niezwykle długiego pasa piasku lub trawy tego typu wierzchowcom zawsze świecą się oczy. Wystarczy wtedy dać im delikatna łydkę, by w ciągu kilku sekund osiągnęły one druga prędkość kosmiczną. Pół biedy, jeśli droga jest na tyle równa, że nie napotkamy na swojej drodze żadnych gór lub dołków. Gorzej, jeżeli w tym pędzie przyjdzie nam skakać powalone drzewa. Jeszcze gorzej jest, jeżeli jesteśmy w terenie z drugim koniem, który nagle nabierze ochoty do wyścigów. Wtedy może być różnie…
2. Dżungla – jest tak gęsto i ciemno, że w sumie nie wiadomo, gdzie dokładnie trzeba jechać. Chociaż teoretycznie świeci piękne słońce i jest środek lata. Dżungla ma to do siebie, że lubi łapać jeźdźców za kaski i rękawy koszulek jeździeckich. Uwielbia także dawać im w twarz gałęzią, którą osoba przed nami w dobrej wierze odgięła, by ułatwić sobie przejazd. Często ścieżka jest tak gęsto porośnięta, że nie zdajemy sobie sprawy z jej istnienia, dopóki nasz koń nie zawiezie nas tam galopem.
3. Deptak w Sopocie – łatwa, miła i przyjemna. Byłaby idealna, gdyby nie jeden szczegół. Niestety walory tej ścieżki rzadko kiedy doceniają jedynie jeźdźcy. Zazwyczaj równie chętnie korzystają z niej rodziny z dziećmi, psami i rowerami. Nie można tu liczyć na chwilę spokoju i trzeba co rusz lawirować między tłumami spacerowiczów, z których każdy chce utulić i pogłaskać konika. Nawet od strony zadu. Tę drogę polecamy tylko dla ludzi i koni o bardzo mocnych nerwach i dobrym ubezpieczeniu od nieszczęśliwych wypadków.