Konie rasy Shire zawsze przyciągają dużą uwagę i nie ma się czemu dziwić to zjawiskowe zwierzęta. Podczas Cheshire Show, który odbywał się od 19-20 czerwca można było natknąć się nie tylko na żywego Shire’a, ale także na jego nietypową replikę. Wiklinowy koń stał się hitem w internecie, a do jego autorki napłynęło wiele nowych zleceń.
Wiklinowy koń – Shire podbija internet
Jane Foddy rzeźbiarka spędziła ponad 16 godzin na wyplataniu prawie 170 cm konia z wikliny. Jane wcześniej była nauczycielką w szkole podstawowej, po przejściu na emeryturę postanowiła zająć się swoim hobby tworząc przeróżne stworzenia z wikliny. I jak sama mówi tematy związane z końmi są jej ulubionymi.
Opublikowany przez Jane Foddy Piątek, 22 czerwca 2018
„Po prostu kocham konie, kiedy je wykonuję zamykam oczy i czuję kształty, które tworzą głowę czy stawy. W dzieciństwie często sprawdzałam końskie nogi, czy z ich stawami jest wszystko w porządku. Mój dziadek pokazywał mi jak to robić. Z jazdy konnej niestety musiałam zrezygnować ze względu na problemy z plecami.” – opowiadała Jane.
Konie rasy Shire są jej ulubionymi ze względu na szczególne przywiązanie, jej dziadek był hodowcą oraz sędzią.
„Zostało mi to we krwi, od kiedy dziadek wsadził mnie po raz pierwszy na Shire’a w wieku trzech lat. Byliśmy wtedy na Bath and West Show. Pamiętam, że czułam się jakbym wspięła się na górę!”
Rzeźba wykonana jest z wikliny zbieranej w Somerset późną jesienią oraz w styczniu i lutym. Poszczególne pędy wierzby muszą być odpowiednio długo moczone zanim będą nadawały się do wykonywania różnych przedmiotów.
Opublikowany przez Jane Foddy Niedziela, 27 maja 2018
Artystka lubi wiklinę ze względu na jej naturalny wygląd i subtelne komponowanie z otoczeniem. Poza Shirem Jane Foddy wyrzeźbiła jeszcze klacz rasy arabskiej ze źrebakiem dla stajni w New Forest, kucyka palomino i Tinkera. Więcej jej dzieł możecie zobaczyć na stronie internetowej TUTAJ
„Nie wszyscy lubią konie, także wykonuję jeszcze inne zwierzęta jak kozy, krowy czy jelenie, które ludzie bardzo lubią stawiać w ogródku.”
Jednak to Shire wywołał prawdziwe zamieszanie, kiedy autorka wrzuciła zdjęcie na Facebook’u szybko stało się viralem! Udostępniło go aż 64 tysiące osób. Szybko znalazła nabywcę z Ameryki oraz zlecenia na nowe dzieła.
Podczas Cheshire Show był wystawiony na sprzedaż za 1595£.
Tekst: Małgorzata Zbierska