Woda to kluczowy składnik w zdrowej diecie – jest warunkiem życia nie tylko dla ludzi, lecz także dla koni. Warto więc wiedzieć, dlaczego woda w końskiej diecie jest tak ważna i w jakich ilościach jest naszym czterokopytnym pupilom potrzebna.
Woda w końskiej diecie
Każdy koń, niezależnie od tego, czy ma przed sobą sportową karierę, czy jest zwykłym rekreacyjnym “tuptusiem”, potrzebuje w odpowiednich ilościach 5 kluczowych składników, aby cieszyć się dobrym zdrowiem. Są to: włókno, witaminy, minerały, białko oraz… oczywiście, woda!
Dostarczenie koniowi odpowiedniej ilości płynów jest niezwykle istotne. Woda jest najważniejszym składnikiem końskiego organizmu – ciało dorosłego konia w 60–70% składa się właśnie z wody. Bez niej koń nie jest w stanie przeżyć dłużej niż 6 dni. Jest więc bardzo ważne, aby nigdy nie zabrakło mu dostępu do picia! Koń pozbawiony paszy, ale z zachowanym dostępem do wody pitnej, jest w stanie przeżyć 25 dni. Koń, któremu odbierze się dostęp do wody, będzie w stanie przeżyć jedynie od 3 do 6 dni.
Podobnie jak ludzie, konie też reagują na zmiany temperatury. Im jest cieplej, tym większe jest ich zapotrzebowanie na wodę. Dlatego latem szczególnie istotna jest dbałość o to, by poidło na łące zawsze było pełne oraz aby poidła w boksach funkcjonowały, jak należy. Trzeba też pamiętać, że konie wolą pić wodę letnią niż zimną – dlatego w zimie może się okazać, że trzeba będzie dodać nieco ciepłej wody, aby zachęcić konia do jej wypicia.
Bardzo ważna jest także higiena wiader i poideł. Osoby pracujące w stajni lub właściciele koni powinni regularnie sprawdzać je i czyścić, tak żeby woda do picia nie była zanieczyszczona odchodami lub starą paszą.
Nie tylko pojenie
Koń pije ok. 19-38 litrów wody dziennie, ale oczywiście musimy pamiętać, że woda w końskiej diecie to nie tylko pojenie. Świeża trawa zawiera ok. 60–80% wody, więc pasący się koń dostarcza tym samym organizmowi dużej części swojej dziennej dawki płynów. Odwrotnie działa siano, ponieważ jest ono niemal całkowicie pozbawione wody, która stanowi w nim zaledwie 20%. Dlatego też koń, który je tylko siano, aby wyrównać bilans, będzie znacznie więcej pił. Sianokiszonka to w ok. 40-50% woda – nieco mniej niż trawa, ale jednocześnie więcej niż siano.
Dodatkowo im więcej jest w końskiej diecie protein, tym większe będzie zapotrzebowanie konia na wodę. Podobnie będzie także przy zwiększonym udziale soli. Pamiętaj zatem, że zapewnienie koniowi stałego dostępu do wody jest kluczowe dla jego zdrowia i dobrego samopoczucia – niezależnie od tego, czy spędza on całe dnie na pastwisku, czy też w stajni.
Jak sprawdzić, czy koniowi nie brakuje wody?
Na początek postaraj się zorientować, ile twój koń pije sam z siebie. Niestety, może to być trudne – w stajniach z automatycznymi poidłami nie da się dokładnie oszacować ilości wypijanej wody. Trudno też określić, ile piją konie korzystające z jednego poidła na pastwisku. Jeśli więc obawiasz się, że koń jest odwodniony, możesz spróbować wykonać test odciągania skóry – chwytasz palcami fragment skóry w okolicach szyi lub łopatki. Następnie wypuszczasz i obserwujesz, czy wraca ona do naturalnego kształtu natychmiast (wówczas wszystko jest w porządku), czy też przez chwilę jeszcze pozostaje w kształcie nadanym jej przez twoje palce. Drugi przypadek może oznaczać niedobór wody, a jeżeli jesteś tym zaniepokojony skonsultuj się z lekarzem weterynarii.