Wolontariusze innych sekcji mieli często ręce pełne roboty i trudno im było znaleźć czas na dłuższą rozmowę – byli jednak zgodni, że wolontariat to wspaniała szansa na poznanie ciekawych ludzi, bycie blisko gwiazd jeździectwa i fantastyczne spędzenie czasu. Zawody oglądane z tej perspektywy to zupełnie co innego, niż gdy widzimy je tylko z trybun! Wszystkim wolontariuszom Cavaliady gratulujemy fantastycznie wykonanej pracy i życzymy, aby w przyszłości równie doskonale się bawili!
Z wolontariuszkami rozmawiała Małgorzata Zbierska