Może wydaje się to nieprawdopodobne, ale jednak jesień nie jest taka zła! Za co koniarze lubią jesień pomimo różnych uniedogodnień? Oto nasza podstawowa lista!
Za co koniarze lubią jesień?
1. Hubertusów czas – nawet jeżeli nie jesteś duszą towarzystwa, to stajenne świętowanie Hubertusa ma w sobie to coś! Co prawda możliwe, że czeka cię jeden z najbardziej szalonych wyjazdów w teren, jakiego kiedykolwiek miałeś okazję doświadczyć, a potem twój zazwyczaj żwawy rumak podczas gonitwy stwierdzi, że dogoni lisa stępem, ale co tam – przynajmniej będzie co wspominać z uśmiechem! 😉
2. Jesienne sesje zdjęciowe – Wiosna, lato, jesień, zima – każda z tych pór roku ma w sobie coś magicznego i oferuje koniarzom niesamowite możliwości, jeżeli chodzi o jeździeckie sesje zdjęciowe. Powiedz sam, czy sceneria złotej polskiej jesieni nie brzmi jak marzenie? Co z tego, że w Polsce zazwyczaj na jeden piękny jesienny dzień trzeba czekać 2 deszczowe tygodnie… Cierpliwość to w końcu jedna z jeździeckich cnót!
3. Koniec z muchami! – Tak, tak, tak! Po miesiącach walki z upartymi owadami ty i twój koń w końcu jesteście wolni. Ceną, jaką trzeba za to zapłacić, są co prawda niskie temperatury, wiatr i ulewy, ale… podobno nie można mieć wszystkiego.