Miękki, lśniący, zadbany koński ogon to ważny element podkreślający nie tylko urodę, ale i zdrowie wierzchowca. Coraz bardziej rozkręca się sezon zawodów i to zawsze jest okazja, aby nad ogonem trochę więcej popracować. Pogoda też bardziej powinna temu sprzyjać. Kilka porad, jak zregenerować koński ogon po zimie i przygotować go na nowy sezon.
Zadbany koński ogon:
- Regularność – systematyczna pielęgnacja to podstawa. Nie zostawiaj mycia i intensywnej pielęgnacji na ostatni moment przed zawodami. Szczotkuj ogon regularnie, ale unikaj intensywnego, codziennego szczotkowania. Może to osłabić włosie ogona. Kurz i brud przy nieregularnym szczotkowaniu staje się trudniejszy do usunięcia. Jeśli ogon jest w dobrym stanie i nie musisz go danego dnia szczotkować ogranicz się do usunięcia źdźbeł słomy i siana.
- Preparaty – Jest to dodatkowy koszt, ale pozwalają one nie tylko łatwiej rozczesać ogon, ale również zależnie od właściwości nawilżą włosy lub odżywią. Przy okazji czesania dzięki nim wzmocnicie i zregenerujecie słabe i cieńsze włosy.
- Mycie – Przed zawodami warto też ogon umyć specjalnym szamponem. Obecnie rynek proponuje bardzo szeroką gamę produktów, które można dostosować nawet do koloru włosia. Jeśli ogon jest biały, siwy, beżowy warto zastosować preparat odplamiający.
- Rzep – podczas mycia na rzep zwróć szczególną uwagę, w tym miejscu często powstaje łupież. Po wiosennym odrobaczaniu często konie obcierają go chcąc się podrapać. Odrastające włosy potrzebują czasu na regenerację. Umycie pozwoli na łatwiejsze pozbycie się kurzu i brudu, bez korzystania z dodatkowych preparatów.
- Rozczesywanie – Mokry jeszcze ogon tylko delikatnie rozplącz, radząc sobie z większymi kołtunami. Na pełne czesanie poczekaj, aż ogon wyschnie.
- Przyspieszenie wzrostu – polecane jest częste szczotkowanie nasady ogona szczotką z plastikowym sztywnym włosiem. Dzięki temu rzep zostaje oczyszczony z codziennych zabrudzeń, które mogą powodować swędzenie i ocieranie. Delikatnie kująca szczotka pobudzi krążenie krwi i będzie działać stymulująco na porost włosów.
- Liczy się wnętrze – Piękny ogon, grzywa i sierść to nie tylko zewnętrzna pielęgnacja. To co działa na nie od wewnątrz ma tu kluczowe znaczenie. Ważne jest utrzymywanie zbilansowanej diety, bogatej w niezbędne witaminy. Jeśli chcemy wzbogacić dietę i uzyskać dzięki temu ładniejsze i zdrowsze końskie włosie warto zastosować olej lniany, olej z czarnego kminu lub biotynę. Najlepiej jednak skonsultować taką decyzję z weterynarzem lub specjalistą żywienia koni.
Tekst: Małgorzata Zbierska