Na pomoc!
Co możesz zrobić, aby pomóc swojemu koniowi? Na szczęście zazwyczaj nie ma potrzeby podejmowania interwencji – choć zdarzenie wygląda często dramatycznie, po ok. 30 minutach sytuacja wraca do normy i nie wymaga natychmiastowej interwencji lekarza weterynarii. O ile stan nie przedłuża się, nie powinien też mieć trwałych konsekwencji zdrowotnych dla konia.
Kiedy tylko zaobserwujesz objawy zadławienia, usuń z zasięgu zwierzęcia wszelki pokarm i wodę. Jeśli twój koń nie będzie miał nic przeciwko, możesz też masować przełyk, zwłaszcza jeśli uda ci się zlokalizować miejsce, w którym utknęły fragmenty pokarmu. Często koń uzna to za przyjemne doświadczenie i opuści głowę, co powinno zdecydowanie poprawić sytuację.
Jeśli jednak nie masz pewności, od jak dawna trwa dławienie się konia, jeśli twój koń jest bardzo zdenerwowany, lub w jakikolwiek sposób odnosisz wrażenie, że sytuacja wymyka się spod kontroli, koniecznie skontaktuj się z weterynarzem. Jeżeli atak trwa dłużej niż pół godziny, także wezwij lekarza.
Poradzić sobie z problemem
Weterynarz, który przyjedzie do twojego konia, zacznie od zbadania go, aby potwierdzić, czy ma do czynienia z zadławieniem. Jeśli tak, podejmie odpowiednie działania, zaczynając od podania środka rozluźniającego i znieczulającego, aby obniżyć poziom stresu, skłonić konia do obniżenia głowy i zmniejszyć napięcie przełyku.
Następnie przez nozdrza konia wprowadzi specjalną rurkę, która dostanie się do przełyku. W ten sposób będzie mógł sprawdzić, gdzie znajduje się blokada i jak dużym jest problemem. Jeśli macie do czynienia z niewielką porcją jedzenia, czasem w trakcie badania udaje się ją usunąć. Niestety, w przypadku większych, suchych porcji pokarmu koniecznie okaże się przepłukanie przełyku. Lekarz weterynarii będzie pompował wodę do przełyku konia, a następnie ją odsysał, tak długo aż uda się usunąć zator. To zwykle mało przyjemny i niezbyt miły w oglądaniu zabieg, zdarza się też, że wymaga powtórzenia, ale na szczęście niemal za każdym razem kończy się sukcesem.
I po problemie
Atak dławienia kończy się, kiedy porcja pokarmu, która spowodowała zator, zostanie usunięta. Spowoduje to też cofnięcie się wszystkich objawów. Konie zazwyczaj zaczną unosić głowę i zaczną okazywać zainteresowanie jedzeniem. Dla bezpieczeństwa lepiej jednak ograniczyć im dostęp do pokarmu przez kilka najbliższych godzin, aby nie ryzykować powtórzenia problemu. Napój konia, a jeśli nie wystąpią żadne niepokojące sygnały, po upływie kilku godzin możesz podać koniowi trochę miękkiej trawy albo rozmoczonej paszy, w częstych, ale małych dawkach. Przez najbliższe dwa-trzy dni koń nie powinien mieć swobodnego dostępu do jedzenia. Później sytuacja powinna wrócić do normy, a twój koń – do dobrego samopoczucia!