fot. Pixabay.com
Han Hee Yo jest właścicielką Philadelphia Carriage Company, jej prawnik Barry Penn stara się wytłumaczyć zaniedbania zwierząt: „Firma działa od 1977 roku, to naprawdę długi czas. Niestety od kiedy mąż klientki zmarł w 2009 roku musiała ona zająć się wszystkim sama i nie było jej łatwo. Pracowała jak najlepiej mogła, jednak to nie wystarczyło. Sądzę, że umowa, którą podpisaliśmy jest najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich.”
Nieodpowiedni stan budynków, które zamieszkiwały zwierzęta został odkryty w czerwcu tego roku przez Department of Licenses and Inspections. Dodatkowo inspektorzy z Animal Care and Control Team zgłosili brak wystarczającego miejsca dla każdego z koni, które nie były w stanie obrócić się w boksie.
Konie stały w za ciasnych boksach, w małej stajni z bardzo słabą wentylacją, która była rzadko sprzątana, przez co zwierzęta stały w wysokiej warstwie obornika. Teraz zajmą się nimi organizacje działające na rzecz zaniedbanych zwierząt, konie otrzymają odpowiednią opiekę weterynaryjną, a następnie będą poszukiwały nowych domów.
Małgorzata Zbierska
