Kolki to zmora każdego właściciela konia, ważnym jest znajomość sposobów na zapobieganie kolkom u koni. Niestety układ trawienny naszych zwierząt jest na tyle wrażliwy, że nieodpowiednia opieka może znacznie mu zaszkodzić.
Dlatego warto wiedzieć, jak postępować, by koń cieszył się dobrym zdrowiem – zwłaszcza w temacie brzusznym.
Sprawdź 6 sposobów na zapobieganie kolkom u koni:
- Siano to podstawa – koński układ trawienny zaprogramowany jest na pobieranie małych, ale częstych porcji pokarmu. Zbyt długie przerwy w jedzeniu fatalnie wpływają na żołądek i jelita. Mogą doprowadzać między innymi do powstania wrzodów żołądka i niestrawności. Zwłaszcza, kiedy posiłki są rzadkie, ale bogate w paszę treściwą. Dlatego podstawą końskiej diety powinien być stały dostęp do siana. Dzięki ciągłemu żuciu koń wytwarza ślinę, która razem z pokarmem neutralizuje kwasy żołądkowe. Poza tym stały dostęp do jedzenia zapobiega rzucaniu się na owies i inne ziarna, dzięki czemu koń wolniej żuje i nie łyka powietrza. Pamiętaj, że koń musi mieć zapewniony także stały dostęp do wody.
- Przede wszystkim jakość – w końskiej diecie nie ma miejsca na produkty przeterminowane lub wątpliwej jakości, dlatego stale monitoruj siano i słomę. Pleśń i procesy gnilne nie zawsze muszą być widoczne na pierwszy rzut oka. Dlatego dobrze jest zaufać także swojemu węchowi. Jeśli kostka siana lub balot słomy wyglądają przyzwoicie, ale z ich wnętrza wydobywa się nieprzyjemny zapach, to lepiej je wyrzucić. Oznacza to, że zaczęły w nich zachodzić procesy gnilne, które mogą być bardzo niebezpieczne dla układu pokarmowego naszego konia.
- Ruch to zdrowie – zwłaszcza dla naszych koni. Regularny ruch pod siodłem lub na padoku skłania jelita do pracy i pomaga pozbyć się z nich nagromadzonych gazów. Dlatego by zapobiegać kolkom powinniśmy zadbać o warunki, w jakich przebywa nasz koń. Zwierzę stojące 23 godziny na dobę w boksie jest bardziej zagrożone problemami trawiennymi, niż ich regularnie ruszający się koledzy. Dlatego dobrze jest, by nasz koń miał możliwość rozprostowania nóg. Nie tylko pod jeźdźcem ale i na padoku.
- Pozbądź się piachu – konie przebywające na piaszczystym wybiegu lubią przeszukiwać teren w poszukiwaniu smakowitych korzonków lub roślin. Niestety razem z nimi pochłaniają zazwyczaj spore ilości piasku, który potem zalega w jelitach. Sprawa wygląda podobnie, jeżeli konie mają podawane na padokach siano na ziemi. By niknąć groźnego w skutkach zapiaszczenia dobrze jest regularnie stosować odpowiednie preparaty, które pozwolą pozbyć się zalegającej w jelitach masy.
- Regularnie odrobaczaj – zarobaczenie bywa częstą przyczyną kolek. Zdarza się ono nawet u koni, które są odrobaczane, ale nieodpowiednimi środkami lub podawanymi w zbyt małej dawce. Jeżeli mimo regularnego odrobaczania twój koń nadal nie wygląda najlepiej (ma wystające żebra, duży brzuch i matową sierść) warto skonsultować się z weterynarzem by zbadać kał. Pomoże to także w dobraniu odpowiednich środków na pasożyty.
- Co za dużo, to niezdrowo – pasza treściwa jest niezwykle ważna w końskiej diecie, jednak nie można przesadzać z jej ilością na jeden posiłek. Pamiętaj, że koński żołądek ma ograniczoną pojemność i przeładowywanie go owsem lub innym rodzajem paszy może skończyć się dla niego bardzo źle. Lepiej dawać mniejsze porcje, ale częściej.
Pamiętajcie! Zapobieganie kolkom u koni wymaga znajomości tych zasad przez właścicieli wierzchowców.
Tekst: Judyta Ozimkowska