Zimowe kopyta
Ograniczone aseptyczne zapalenie tworzywa występuje głównie w obrębie podeszwy oraz katów wsporowych. Nazwa , która jest stosowana powszechnie to NAGNIOTY.( efekt krwawienia naczyń krwionośnych do wewnętrznej warstwy puszki rogowej). Świeże nagnioty mają barwę czerwona, a stare są żółtawe lub brązowe.( bywa ,że podczas rozczyszczania kopyta przypadkowo stwierdza się stare nagnioty)
To nieprawda, że dotyczy koni tylko niepodkutych, gdyż równie często pojawia się u podkutych. Dochodzi do nich często w okresie zimowym , kiedy to konie chodzą po zmarźniętym, nie równym podłożu, grudzie. Czy tez wbijający się kamień miedzy np.podkowe i strzałkę .Predysponują natomiast do wystąpienia tej przypadłości płaskie kopyta, pełne oraz poochwatowe, a także niewłaściwa korekcja.
Bolesność stwierdza się przy użyciu czułek kopytowych. Należy usunąć róg w miejscu gdzie koń reaguje na ucisk czułkami .Zwykle widoczne wtedy jest zabarwione na czerwono miejsce -róg kopytowy.
Oczywiście właściciel widzi wtedy kulawiznę,( często po kilku dniach sama mija) koń odciąża kończynę opierając ją na wierzchołku kopyta.
Ważna jest odpowiednio szybka reakcja, gdyż takie nagnioty mogą przejść w nagnioty ropne.
W tym ostatnim przypadku kulawizna jest znaczna, zależy oczywiście od rozległości procesu zapalnego.
Koń stojąc na skutek silnego bólu może wystawiać chorą kończynę do przodu. W trakcie uciskania czułkami kopytowymi występuje silna reakcja bólowa w miejscu nagromadzenia się ropy ( w tym miejscu róg sprężynuje pod naciskiem czułków) Należy zestrugać róg w sprężynującym miejscu , zwykle wypływa wtedy nagromadzona ropa. Przy długo trwającej chorobie ropa może znaleźć sobie ujście na koronce kopyta. Po wydostaniu. Czy upuszczeniu ropy kulawizna znacznie się zmniejsza.
W przypadku stawu kopytowego także może dojść do jego zapalenia spowodowanego urazami, skręceniami na śliskiej nawierzchni. Występuje wtedy nieznaczna kulawizna , może zwiększyć się obrys okolicy koronki i zwiększona ciepłota. Jeśli stan taki utrzymuje się mimo doraźnej pomocy należy wykonać RTG.
Zimowa ostrożność
Zimowe kontuzje u koni najczęściej mają związek z podłożem, dlatego właśnie o to najlepiej zadbać. Zamarznięte błoto tworzy twardą i nierówną powierzchnię, dlatego najlepiej, jeśli konie mogą często zmieniać padok. Im większa przestrzeń, tym lepiej – konie mniej niszczą podłoże. Koniecznie też przy każdej wizycie w stajni kontroluj swojego wierzchowca, szczególnie zwracając uwagę na możliwe występowanie kulawizn, obrzęków, grzejące kopyta czy ścięgna.
Trzymajcie się ciepło!
Tekst: Lek. wet. Anna Małoszyc