Przy niektórych w miarę częstych problemach treningowych nieunikniona jest zmiana wędzidła. Dobrze więc wiedzieć, które sygnały wysyłane nam przez konia, powinny zwrócić naszą uwagę na to akcesorium.
Zmiana wędzidła?
Bardzo często, gdy na naszej treningowej ścieżce napotykamy problemy z końskim zachowaniem i reakcjami na pomoce jeździeckie, nie myślimy, że problemem może być wędzidło. Sądzimy, że to kwestia umiejętności jeździeckich, które musimy jeszcze rozwinąć, albo charakteru wierzchowca. Są jednak takie sytuacje, które zdecydowanie powinny zwrócić naszą uwagę na właśnie ten element końskiego sprzętu.
- Przede wszystkim zaniepokoić powinien fakt, że koń zaczął podczas jazdy wieszać się na wędzidle (napiera na nie) lub przeciwnie – ucieka od niego (ucieka nad wędzidło), machając głową lub zadzierając ją. Wówczas osiągnięcie prawidłowego kontaktu staje się utrudnione lub wręcz niemożliwe.
- Innym sygnałem może być nadmierne przeżuwanie wędzidła (bawienie się nim), a do tego wystawianie języka, przekładanie języka nad wędzidłem, zgrzytanie zębami, przestawianie szczęki na boki.
Jeżeli masz do czynienia z którymś z powyższych problemów, nie bagatelizuj go. Zwróć większą uwagę na swojego konia i udaj się po pomoc do specjalistów. Pierwszym z nich powinien być oczywiście dentysta dla koni. Oceni on stan uzębienia naszego kopytnego podopiecznego i zdiagnozuje ewentualne problemy, które mają swoje źródło właśnie w końskim pysku. Niektóre z nich dentysta rozwiąże. Wtedy koń będzie mógł wrócić do pracy na swoim starym wędzidle.
Czasem jednak zalecony zostaje inny typ wędzidła, który będzie odpowiedzią na specyfikę pyska danego konia i umożliwi osiągnięcie porozumienia na treningu. Wówczas na pewno konieczne będą zmiana oraz dobranie odpowiedniego akcesorium z gamy tych specjalistycznych.
Poza tym skonsultuj opisane powyżej problemy z dobrym trenerem – może zauważy on, że faktycznie wynikają z techniki jazdy albo końskich potrzeb treningowych.
Dbaj o wędzidło
Dobrze jest również regularnie sprawdzać i dbać o wędzidło, na którym pracuje koń. Chodzi przede wszystkim o kontrolę jego jakości, sprawdzanie, czy któreś z krawędzi nie wyostrzyły się i czy wędzidło nadal dobrze porusza się w miejscach łączeń. Nie można też zapominać o czyszczeniu wędzidła. Ma ono zapobiegać tworzeniu się na wędzidle twardej warstwy z zaschniętej śliny i kawałków przeżutego pokarmu, mogących drażnić koński pysk. W zimie może być ważne także jego ogrzewanie. Jeżeli wędzidło nie jest w dobrym stanie “technicznym”, trzeba je wymienić.
Warto też pamiętać o tym, że brak akceptacji wędzidła lub inne kłopoty z nim związane tak naprawdę mogą być sygnałem innych problemów zdrowotnych naszego konia. Jeżeli więc w rozwiązaniu sprawy nie pomoże dentysta, trzeba będzie szukać gdzie indziej. Wtedy warto zwrócić się m.in. do pasowacza siodeł oraz końskiego fizjoterapeuty.
MP