Czy ćwiczenia na drążkach mogą sprawić, że praca nad rytmem u konia będzie łatwiejsza i bardziej efektywna? Tak – oto ćwiczenia, które pozwolą to osiągnąć!
Praca nad rytmem
Ćwiczenia na drągach są bardzo przydatne w pracy nad utrzymaniem jednego rytmu u koni, które mają tendencję do przyspieszania lub zwalniania. W tym celu warto pojeździć na długich zestawach cavaletti – nawet do 8-10 drągów ustawionych w odległościach 1,3 – 1,4 m na kłus oraz 2,5 – 3 m na galop (odległości należy dostosować do konia – na początku pracy na drągach, powinny być one dla wierzchowca komfortowe).
Pamiętaj jednak, aby nie zaczynać od razu pracy z tak dużą ilością drągów. Nie jest to łatwe zadanie i zarówno dla niedoświadczonego konia jak i jeźdźca może być zbyt trudne, a przez to zniechęcające. Zacznij pracę od 4 drągów. Kiedy są pokonywane przez konia pewnie i rytmicznie, dołóż kolejny drąg. Znowu przejedź kilka razy przez taki zestaw, aż nie będzie on stanowił problemu i dołóż kolejny drąg. Postępuj tak aż do uzyskania docelowej liczby drągów. Nie musisz na pierwszym treningu dojść do 8 czy 10 koziołków. Dużo lepszym rozwiązaniem jest rozłożenie tej pracy na większą liczbę treningów, aby nie przeciążyć konia i nie zniechęcić go.
Do góry!
Jeżeli para koń – jeździec bez problemów pokonuje docelowy zestaw drągów leżących na ziemi, można zacząć je podnosić do góry. Nie podnoś ich od razu na docelową wysokość, na początku niech będzie to ok. 20-25 cm. Jeżeli nie masz cavaletti umożliwiających ustawienie drągów na takiej wysokości, możesz jeden koniec drąga położyć na koziołku, a drugi oprzeć na ziemi. Jeżeli stosujesz takie rozwiązanie, ustawiaj koziołki naprzemiennie – to znaczy raz prawy koniec drąga jest podniesiony, a raz lewy. Zapobiegnie to „spływaniu” przez konia na jedną stronę. Analogicznie do wprowadzenia długiego zestawu drągów, tu również stosuj metodę małych kroków. Zacznij od 3 lub 4 podniesionych drągów i stopniowo dodawaj kolejne. Jeżeli cały zestaw drągów na wysokości 20-25 cm jest pokonywany pewnie i bez większych problemów, możemy podwyższyć drągi do docelowej wysokości ok. 40-50 cm. Pracujemy dokładnie tak samo jak przy poprzednim podnoszeniu drągów. Pamiętaj, że przy podnoszeniu drągów do góry może być potrzebna korekta odległości między drągami.
Gdy i taki układ jest już opanowany, można utrudnić zadanie ustawiając drągi na różnej wysokości: część drągów może leżeć na ziemi, część na wysokości 20-25 cm, a część na wysokości 40-50 cm. Takie ustawienie wymaga od konia dużego skoncentrowania i dostosowania wykroku do pokonywanego w danej chwili drąga, a przez to poprawia jego elastyczność. Jeździec na natomiast musi nauczyć się podążać za ruchem konia, pomimo zmieniającego się wykroku.
Tekst: Ewa Sadal