Złamana kończyna u konia nie musi już oznaczać zakończenia kariery wyścigowej. Złamanie kłykcia, które najczęściej pojawia się u koni wyścigowych nie musi już być wyrokiem kończącym sportowe zmagania na torze.
Złamana kończyna u konia nie musi być wyrokiem
Złamanie to pojawia się u koni w obrębie kości śródstopia lub śródręcza ponad stawem pęcinowym w skutek dużych obciążeń podczas ćwiczeń wykonywanych przy dużej prędkości. Pęknięcie może mieć nawet do 12 cm.
“Złamanie kłykcia jest chorobą szybkości” – mówi dr Robert Brusie, chirurg w Palm Beach Equine Clinic. Szacuje, że naprawia od 30 do 50 wyrostków kłykciowych rocznie. Złamania te mogą być niekompletne, czyli nastąpiło pęknięcie bez przesunięcia kości, bądź pełne z przemieszczeniem.
“Większość bocznych złamań kłykci jest dość prosta do naprawienia” – mówi chirurg Dr Weston Davis – “Złamania przyśrodkowe kości wydają się być bardziej skomplikowanymi konfiguracjami, ponieważ często skręcają nogę. Te wymagają bardziej zaawansowanego obrazowania i bardziej zaawansowanych technik naprawy.”
Jak wygląda leczenie?
Pierwszym krokiem w skutecznym leczeniu złamania poprzez operację jest dokładna i szybka identyfikacja problemu.
Jak mówi dr Sarah Puchalski certyfikowany radiolog PBEC wczesna diagnoza jest najważniejsza. Odpowiednie badanie pozwala na stwierdzenie złamania nawet zanim koń zacznie kuleć, aby uniknąć przemieszczenia. Pozwoli ona na powrót do pełnej sprawności sportowej sprzed złamania.
Kiedy tylko zostanie postawiona diagnoza chirurdzy wkraczają, aby umożliwić koniowi powrót do normalnego funkcjonowania. Możliwy jest zabieg na znieczuleniu ogólnym oraz miejscowym. Niezależnie od wyboru lekarza wykorzystują oni specjalne śruby do połączenia złamanego fragmentu z kością śródstopia lub śródręcza.
“W przypadku bardzo prostego i małego nieprzemieszczonego złamania, po prostu włożylibyśmy jedną do dwóch śrub w pęknięcie” – wyjaśnia Davis. “Technicznym terminem jest robić to w” trybie opóźnienia “, tak, że mocno dokręcamy śruby i naprawdę ściskamy linię pęknięcia. Wiele razy linia złamania nie jest już widoczna w zdjęciach rentgenowskich po chirurgicznym ściśnięciu. Kiedy osiągniesz dobrą kompresję, złamania goją się bardzo szybko i przyjemnie. ”
W przypadku bardziej skomplikowanych złamań lub złamania z przemieszczeniem lekarze potrzebują użycia większej ilości śrub lub nawet umieszczenia specjalnej płyty blokującej.
*Patient Update* The horse that underwent surgery performed by Weston Davis Equine Surgery to repair a deep laceration…
Opublikowany przez Palm Beach Equine Clinic Czwartek, 21 czerwca 2018
Dr Jorge Gomez, chirurg z PBEC, podchodzi do prostszego złamania, podczas gdy koń stoi. Pomaga to w szybszej regeneracji i skuteczniejszym wyniku chirurgicznym.
“Po prostu uspokajam konia i blokuję go ponad miejscem złamania,” – mówi Gomez – “Zadziwiające, konie tolerują to naprawdę dobrze. Naszym celem jest zawsze najlepszy wynik dla konia, trenerów i nas jako lekarzy weterynarii. ”
Lekarze mówią, że czas dochodzenia do siebie konia po prostym złamaniu wynosi do 90 dni. Teraz wykonywanie zabiegów ułatwia im specjalny gabinet, w którym mogą operować konia na stojąco poniżej stawu skokowego tylko na znieczuleniu miejscowym.
“Złamanie kłykciowe uważano kiedyś za śmierć koni wyścigowych, a wraz z upływem czasu i nauki uznano to za zakończenie jego kariery” – powiedział Brusie – „Na szczęście obecnie nauka weterynaryjna poszła na tyle do przodu, że teraz po takim złamaniu koń może wrócić do pełnego treningu sportowego.”
Stronę Palm Beach Equine Clinic znajdziecie TUTAJ