Gorączka błotna jest chorobą występującą na całym świecie, jednak najczęściej notowana jest w strefach klimatu gorącego. Wywoływana jest przez bakterie Leptospira grippotyphosa – są to krętki, które mają zdolność poruszania się wodzie i potrafią wnikać przez skórę do organizmów ludzi i zwierząt. U koni choroba występuje rzadko, zwłaszcza w naszym klimacie, jednak ze względu na nietypowe objawy wiele przypadków pozostaje nierozpoznanych.
Grupy ryzyka
Bakterie Leptospira są bakteriami ciepłolubnymi – najlepiej rozwijają się w temperaturze ok. 30 stopni, dlatego też najczęściej powodują zachorowania w klimacie ciepłym. W Polsce również występują leptospiry, a upalne lata zdarzają się coraz częściej, zatem prawdopodobnie liczba zachorowań na leptospirozę w naszym kraju będzie rosnąć. Co ciekawe, bakterie z rodzaju Leptospira są zdolne do ruchu. Są skręcone jak sprężyna i w wodzie poruszają się wirując wokół własnej osi. Ciepłe, stojące wody są idealnym środowiskiem dla leptospir. Na terenach bagiennych lub błotnistych mogą przetrwać wiele dni a nawet tygodni.
Leptospira grippotyphosa występuje najczęściej u gryzoni, przede wszystkim dzikich, ale również domowych, u psów oraz bydła. U tych gatunków zakażenie często jest przewlekłe i przebiega bez wyraźnych objawów. Bakterie jednak namnażają się w nerkach zwierząt i są wydalane do środowiska razem z moczem.
U koni i u ludzi do zarażenia leptospirami dochodzi sezonowo, w okresie letnim. Największe ryzyko niesie wypasanie koni na terenach podmokłych. Należy jednak pamiętać, że nawet przejazd przez błotnisty teren może skutkować zarażeniem leptospirami! Leptospiry znajdujące się w środowisku wodnym wkręcają się przez skórę ludzi lub zwierząt i dalej z krwią są roznoszone po całym organizmie. Do zarażenia może również dojść przez zjedzenie pokarmu skażonego moczem z leptospirami, dlatego bardzo ważna jest ochrona paszy przed dostępem gryzoni oraz psów!
Uwaga! Konie mogą zarażać się leptospirami, zjadając owies czy siano zakażone przez gryzonie lub psy, dlatego bardzo ważne jest odpowiednie przechowywanie paszy.
Leczenie gorączki błotnej u koni – jak wygląda?
Leczenie polega na długotrwałym podawaniu antybiotyków, co najmniej przez miesiąc. Podawanie antybiotyków doustnie u koni powoduje zbyt duże wyjałowienie prawidłowej flory przewodu pokarmowego, co skutkuje przewlekłymi biegunkami i kolkami. Z kolei podawanie zastrzyków domięśniowych codziennie, najrzadziej co drugi dzień przez wiele tygodni z pewnością skończy się powstaniem ropni w mięśniach. Chory koń musi być odizolowany od innych zwierząt, jego ściółka regularnie usuwana i spalana, natomiast boks musi być dokładnie dezynfekowany.
Zależnie od przeważających objawów dodatkowo stosuje się leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe, przeciwzapalne (leki sterydowe lub niesterydowe) w połączeniu z lekami osłaniającymi żołądek, leki moczopędne czy regenerujące wątrobę. Konieczne może być również leczenie chorób przewodu pokarmowego czy chorób oczu.
Z powodu trudnej diagnostyki oraz skomplikowanego i kosztownego leczenia najlepiej starać się zapobiegać zakażeniu, zwłaszcza że choroby układu nerwowego i oczu zwykle pozostawiają trwałe uszczerbki na zdrowiu konia. Najlepiej unikać wypasania zwierząt na brzegach lasów oraz na podmokłych pastwiskach, w miarę możliwości unikać przejeżdżania konno przez tereny błotniste. Należy również chronić paszę przed dostępem gryzoni i psów oraz regularnie zwalczać gryzonie w stajni. Dla psów dostępne są szczepionki przeciwko czterem gatunkom leptospir dające odporność na rok. Warto wykonywać te szczepienia u psów przebywających z końmi ze względu na ochronę naszych rumaków – pies zaszczepiony nie zarazi się leptospirami i nie będzie wydalał ich z moczem. Niestety dla innych zwierząt domowych nie ma zarejestrowanych szczepionek.
Nasz ekspert: Lek. wet. Elżbieta Andrzejewska