Uwielbiasz i trenujesz ujeżdżenie, ale czasem ty i twój koń marzycie o zamianie treningu na luźny spacer w lesie lub po łąkach? Sprawdź, co Charlotte Dujardin sądzi o wyjazdach w teren i skorzystaj z jej porad!
Co Charlotte Dujardin sądzi o wyjazdach w teren?
“Trenujemy nasze konie przez 4 dni w tygodniu: w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki. Natomiast w środy i soboty wybieramy się w teren. Jeździmy po okolicznych drogach i łąkach. Chodzi o to, żeby konie były zadowolone, miały możliwość rozerwania się i żeby mogły wesoło pogalopować” – opowiadała Charlotte Dujardin podczas swojej tegorocznej pokazowej lekcji w Central Parku (Nowy Jork).
“Carl zawsze wybiera te grzeczne i bezpieczne” – żartowała multimedalistka olimpijska w ujeżdżeniu, ale zaraz potem wracała do sedna sprawy – “Każdy z naszych 18 koni jeździ w teren regularnie, tydzień w tydzień. W niedzielę mają one zasłużone wolne i wtedy spędzają czas na padokach”.
Dlaczego częste wyjazdy wierzchem poza stajnię są istotnym elementem planu treningowego według Charlotte Dujardin? Jak tłumaczyła sama amazonka, jest to niezwykle ważne, by konie miały od życia coś więcej poza “szkolną rutyną”. Ponadto w opinii Dujardin ta różnorodność z pewnością pomaga, gdy jeździ się na zawody, ponieważ wierzchowce nie są przyzwyczajone do pracy tylko w jednym otoczeniu.
Dzięki wyjazdom w teren konie trenowane przez Charlotte Dujardin i Carla Hestera zyskują naturalną możliwość oglądania nowych miejsc i rzeczy oraz nabywania doświadczenia. “Jeździmy w teren nawet na młodych koniach. Oczywiście, bywa to ryzykowne, ale to ważne, by one także oglądały świat znajdujący się poza stajennymi murami” – podsumowała brytyjska królowa ujeżdżenia.
Źródło: nagranie z kanału DressageHub/Youtube
Tekst: Magdalena Pertkiewicz