Kontuzjowany Hello Sanctos wraca do zdrowia i niebawem znów zobaczymy go na parkurze. Wierzchowiec, to podstawowy koń szkockiego zawodnika Scotta Brasha, który odbył długą rekonwalescencję, po tym jak na początku 2016 roku doznał drobnej kontuzji.
Hello Sanctos wraca do zdrowia
Oba konie z powodu kontuzji ominęła niestety Olimpiada w Rio. Z powodu ich stanu zdrowia i kiepskiej formy z udziału w Olimpiadzie musiał zrezygnować także ich jeździec – Scott Brash. On i Hello Sanctos (Quasimodo van de Molendreef x Nabab de Reve), to zdecydowanie jedna z najlepszych kompilacji, jeżeli chodzi o skoki przez przeszkody. Team Sanctos – Brash zdobył między innymi Rolex Grand Slam of Showjumping i dokonali tego jako pierwsi w historii. Jak poinformował Scott, Hello Sanctos, będzie póki co skakał w klasie niższej, następnie będzie miał tydzień przerwy.
Liczymy, że już niedługo, znów będziemy mogli podziwiać ten wyjątkowy duet w najważniejszych konkursach!