W mediach związanych z końmi w ostatnim czasie o Chinach ciągle głośno. Przedstawiciele Donkey Sanctuary wyrażają swoje rozczarowanie chińskim rządem w związku z obniżeniem podatku na import oślej skóry, która wykorzystywana jest w tradycyjnej medycynie chińskiej.
Import oślej skóry
Skóra osłów jest konieczna do wyprodukowania żelatyny Ejiao wykorzystywanej w tradycyjnej medycynie chińskiej. Promowanie na skalę światową jej produktów znacząco wpływa na życie osłów, ich dobrobyt, podobnie jest w przypadku społeczności, których źródłem utrzymania są właśnie te zwierzęta. Osły są często kradzione lub sprzedawane po bardzo niskich cenach, nieodzwierciedlających ich wartości rynkowej.
„Jesteśmy bardzo rozczarowani faktem, że rząd chiński zdecydował się na obniżenie podatku na handel i import oślej skóry.” – mówi Alex Mayers z organizacji Donkey Sanctuary –„Będziemy mimo wszystko nadal walczyli o zaprzestanie wykorzystywania i handlu oślimi skórami.”
W zeszłym roku organizacja starała się ujawnić jakie są konsekwencje wykorzystywania oślich skór i ich sprzedaży. Przeprowadzone śledztwo pod nazwą Under The Skin ujawniło, że zagrożone jest życie nawet 10 milionów zwierząt.
Organizacja chce natychmiastowego zaprzestania handlu, dopóki nie zostanie udowodnione zrównoważone zarządzanie całym procesem i humanitarność w podejściu do całej sprawy.
„Od Tanzanii po Peru, od Ameryki Południowej po Pakistan. Osły na całym świecie są kradzione i skórowane pod osłoną nocy. Zwłoki są oddawane do zrozpaczonych właścicieli, a skóry importowane do Chin.” – dodaje Mayers.
„Dla milionów ludzi z najbiedniejszych społeczności osły wciąż są źródłem utrzymania, sposobem na życie. Pozwalają na utrzymywanie całych rodzin zapewniając im dochód i niezależność. Najnowsze wiadomości z Chin są krokiem wstecz dla dobrobytu osłów i społeczności, które są od nich zależne.”
Małgorzata Zbierska