4. No dobra, niech będzie też smakołyk… 😉 – nie oszukujmy się, większość koni to straszne łakomczuchy. A jak to się mówi? Przez żołądek do serca!
Nie będziemy więc odradzać, żeby rozpieszczać swoje ukochane konie smakołykami, ale trzeba przy tym pamiętać o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze – dobrze jest zwrócić uwagę na to, żeby smakołyki były zdrowe. Po drugie natomiast, koniecznie trzeba wiedzieć, jak prawidłowo je podawać.
W innym wypadku ryzykujemy, że nasze czterokopytne zwierze będzie widziało w nas tylko dozownik pysznych smaczków, o które może dopominać się coraz w mniej kulturalny sposób… Nie zapominajmy więc, że to w jaki sposób podajemy smakołyki i jak koń je od nas przyjmuje, wiele mówi o naszych wzajemnych relacjach!
Tekst: Magdalena Pertkiewicz