Im bardziej rozbudowana infrastruktura stajni, tym życie z końmi staje się łatwiejsze. Wśród rzeczy, które warto mieć w pensjonacie jest karuzela dla koni – najlepiej w wersji boksowej z zadaszeniem.
Jest ona nie tylko alternatywa ruchu dla konia w czasie kiepskiej pogody, lecz także znacząca pomoc w stajennym życiu. Oto trzy sytuacje, w których przyda się szczególnie mocno.
Karuzela dla koni
- Brak czasu – nie ma co się oszukiwać – jeździectwo zabiera naprawdę dużo czasu. Zdarza się, że wyjazd do konia odbywa się kosztem życia towarzyskiego lub innych zobowiązań. Często, kiedy wpadamy do naszego podopiecznego, liczy się dla nas każda minuta, jeśli nie sekunda. Wtedy każda rzecz, która pozwala zaoszczędzić nam czas, jest na wagę złota – w tym karuzela. Kiedy my przygotowujemy sprzęt do jazdy i ogarniamy się, nasz wierzchowiec może już sobie spokojnie rozstępowywać się pod naszym okiem (za to bez naszego bezpośredniego udziału). Karuzela jest nieoceniona także po treningu. Wtedy wystarczy założyć na konia derkę i pozwolić mu występować się po jeździe. Dzięki temu my zyskujemy kolejne cenne minuty bez uszczerbku na końskim zdrowiu i komforcie.
- Kontuzja – nieszczęścia chodzą po koniach, a co za tym idzie kontuzje i związana z nimi rehabilitacja. Czasami zdarza się, że niektóre urazy wymagają długiego stępowania w spokojnym rytmie. Wtedy karuzela jest nieoceniona. Spacery z końmi są fajne, jednak nie wtedy, kiedy muszą trwać kilkadziesiąt minut w deszczu lub tym podobnych okolicznościach przyrody. Czasami po prostu nie ma warunków do spokojnych przechadzek, a ujeżdżalnia lub hala bywają zbyt toczne na tego typu aktywności. Wtedy karuzela naprawdę się przydaje. Oczywiście, w każdym przypadku przed skorzystaniem z takiej formy wsparcia rehabilitacji należy porozmawiać z lekarzem weterynarii. Przy leczeniu niektórych kontuzji nie jest wskazany ruch po kole lub wymaga się odpowiednio twardego lub miękkiego podłoża. Dlatego karuzela nie będzie odpowiednia dla wszystkich. Nie sprawdzi się też wtedy, kiedy nasz koń jest wyjątkowo zdenerwowany lub roznosi go energia. W tym wypadku lepiej mieć na nim bezpośrednią kontrolę, by jeszcze bardziej się nie uszkodził lub nie wyskoczył z przyrządu.
- Złe warunki – zdarza się, że kryta karuzela staje się jedynym miejscem, gdzie nasz koń może zażyć bezpiecznego ruchu. Kiedy padoki są zamarznięte lub śliskie, a my cierpimy na brak hali, często jest to jedyna alternatywa dla zapewnienia koniowi aktywności. Wbrew pozorom długi stęp pomaga także budować mięśnie i zapewnia zwierzęciu niezbędną dawkę kontrolowanego ruchu. Istotne jest jednak, by karuzela miała możliwie jak największą średnicę, posiadała dobre podłoże i odpowiednie zadaszenie. Wtedy możemy mieć pewność, że nie zawiedzie nas w trudnych warunkach.
Tekst: Judyta Ozimkowska