Przyjeżdżasz do stajni pełen energii i pomysłów na dzisiejszy trening, a na miejscu okazuje się jednak, że musisz obejść się smakiem, bo twój koń wrócił dziś z łąki szczęśliwy, ale kulawy? Przyczyny mogą być bardzo różne – poznaj niektóre z nich oraz dowiedz się, jak samemu szukać przyczyn kulawizny zanim dotrze do was weterynarz!
Koń kuleje – co robić?
Kulawizna to problem, z którym dość często spotykają się właściciele koni. Od drobnych stłuczeń po poważne schorzenia, wyłączające konia z pracy na długi czas bądź nawet bezterminowo – każdy z nas spotkał się przynajmniej kilkukrotnie z tą kwestią. Ważne, żeby nie tracić głowy, ale nie zapominać, że kulawizna jest objawem, a nie chorobą. Aby się jej pozbyć i nie ryzykować nawrotów, musimy znaleźć źródło problemu.
ZANIM PRZYJEDZIE WETERYNARZ
Każda kulawizna wymaga wizyty weterynarza. Aparat ruchu konia jest skomplikowaną strukturą, której poprawne funkcjonowanie jest możliwe tylko wtedy, gdy każdy z jej elementów jest utrzymywany w dobrej kondycji. Na dłuższą metę niemożliwe jest utrzymanie zdrowych ścięgien przy problemach ze stawami, ani zdrowych stawów w przypadku źle prowadzonych kopyt. Są jednak pewne rzeczy, które możesz samodzielnie sprawdzić zanim przyjedzie weterynarz.
Obejrzyj kopyta i ścięgna
W przypadku nieokutych koni mogło dojść do nagwożdżenia, tj. wbicia ostrego przedmiotu (np. gwoździa lub kamienia) w podeszwę kopyta. Jeśli koń jest okuty, mogło dojść do zagwożdżenia, czyli wbicia podkowiaka w tworzywo kopyta na skutek niewłaściwego podkucia. W obu przypadkach najczęściej dochodzi do ropnego zapalenia tworzywa kopyta. Kopyto jest wówczas rozgrzane, a kulawizna – wyraźniejsza.
Podkutego konia należy rozkuć. Weterynarz za pomocą czułków kopytowych zlokalizuje miejsce dające najsilniejszą reakcję bólową i wykona otwórz, dzięki któremu zgromadzona w kopycie ropa wydostanie się na zewnątrz. Następnie zdezynfekuje ranę i wykona opatrunek. Zazwyczaj w ciągu 7-10 dni koń będzie mógł wrócić do pracy.
Poszukaj stłuczeń
Jeśli koń chodzi po wybiegu z innymi zwierzętami, możliwe, że kulawizna jest efektem stłuczenia np. po zbyt energicznej zabawie. Objawem będzie miejscowa opuchlizna i zwiększona miejscowa temperatura. Odnalezienie takiej przyczyny nie zwalnia cię jednak z wezwania lekarza weterynarii – niestety, stłuczenie może nie być jedynym przykrym skutkiem kopniaka.