Jazda konna jest ryzykowna, każdy kontakt z żywym zwierzęciem niestety niesie pewne ryzyko, według badaczy jeździecki świat zdaje się je niestety bagatelizować.
Ryzyko w jeździeckim świecie – czy mamy do niego odpowiednie podejście?
„Działania związane z końmi poświęcają mniej uwagi zarządzaniu ryzykiem” – powiedziała Meredith Chapman, która jest inżynierem zarządzania ryzykiem specjalizującym się w bezpieczeństwie przemysłowym. Obecnie jest doktorantką na kampusie CQUniversity Rockhampton w Queensland w Australii.
Według niej ludzie pracujący z końmi po prostu akceptują to, że tradycyjnie jeździectwo jest ryzykowne i jest to sposób myślenia, który nadal wzmacnia wysoki wskaźnik wypadków w branży.
Koniarze często zakładają, że konie mogą być niebezpieczne i że ryzyko to nieodłączna część przebywania w pobliżu koni, które samo w sobie jest niebezpieczne. „Gdyby świat koni postępował zgodnie z zasadami oceny ryzyka i zarządzania, tak jak robią to inne branże wysokiego ryzyka, prawdopodobnie odnotowalibyśmy znaczny spadek liczby wypadków i zgonów” – komentuje specjalistka.
Jak mówi Chapman, średnio 20 osób umiera w Australii każdego roku, a jedna osoba dziennie jest przyjmowana do szpitala z powodu wypadków związanych z końmi. Wskaźniki śmiertelności i obrażeń są podobne w innych rozwiniętych krajach na całym świecie, bez faktycznej poprawy statystyk na przestrzeni lat.
„Wypadki te mają druzgocący wpływ na zdrowie ludzi, stan emocjonalny i sytuację finansową, a także na reputację branży jako całości” – powiedziała. „To świat, który jest ciekawie przesiąknięty tradycją, że jest po prostu ryzykowny, mimo że widzimy, jak inne branże ewoluują w swoich statystykach wypadków, podejmując bezpośrednie działania, aby im zapobiec”.
Badania i opinie jeździeckiego świata
Aby zbadać opinie ludzi i tradycyjne przekonania związane z działaniami wśród koni, Chapman przeanalizowała ponad 1700 odpowiedzi z ankiet online od osób związanymi z końmi (właścicieli, jeźdźców i entuzjastów) w 25 krajach. Jej kwestionariusz dotyczył tematów przekonań, wartości i zainteresowań związanych z bezpieczeństwem.
Odkryła, że 10% respondentów uważa, że nie mogą nic zrobić, aby zmniejszyć ryzyko wokół koni, a 12,5% uważa, że dopuszcza podanie leków uspokajających koniowi, aby jazda była bezpieczniejsza. Ponad jedna czwarta respondentów stwierdziła, że stawia bezpieczeństwo swojego konia przed własnym.
Chapman powiedziała, że respondenci pracujący z końmi w profesjonalnej sytuacji (zawodowi jeźdźcy, stajenni, kowale itp.) wykazywali większą wiedzę i stosowanie zasad bezpieczeństwa niż miłośnicy jazd amatorskich i rekreacyjnych. Powiedziała, że respondenci wymienili kaski jako najbardziej prawdopodobny wybór do kontroli ryzyka. Uznali szkolenie za najmniej efektywną opcję.
„Kaski nadal panują nad wszystkimi innymi środkami kontroli bezpieczeństwa u ludzi wchodzących w interakcje z końmi, podczas gdy ten aspekt jest oceniany jako najniższy i najmniej skuteczny w kontroli bezpieczeństwa w każdym innym miejscu pracy„ wysokiego ryzyka ”(np. w górnictwie i budownictwie)”.
Źródło: https://thehorse.com/179258/researcher-identifies-lack-of-risk-management-in-horse-industry/