4. Żarłok – dla niego liczy się jedynie jedzenie i nic więcej. Może stać sam na padoku w najodleglejszym końcu. Jeśli ma tam siano, to będzie szczęśliwy. Inne konie w pobliżu to dla niego tylko niepotrzebna komplikacja i konieczność dzielenia się jedzeniem. A tego bardzo nie lubi. Najlepiej czuje się otoczony bujną trawą, którą może się raczyć do woli, wiaderkiem z owsem lub balotem siana. Wtedy jest w swoim żywiole. Między posiłkami uwielbia ucinać sobie okazjonalne drzemki, podczas których śni o kilogramach marchewek.
Reklama
Ładowanie