Nie samym owsem żyje koń. Chociaż jest on podstawą diety naszych kopytnych, to nie jest jedynym wyjściem. Istnieją także inne zboża w diecie koni, o które możemy wzbogacić jadłospis naszego zwierzęcia.
Zboża w diecie koni
- Owies – najpopularniejsze zboże w diecie koni w naszej szerokości geograficznej. Dostarcza łatwo przyswajalnej energii i jest dobrze tolerowane przez koński układ pokarmowy. Posiada także korzystny stosunek tłuszczu do białka. Dzięki dużej ilości włókna ziarna owsa nie pęcznieją w końskim żołądku. To sprawia, że jest on stosunkowo bezpieczny w podawaniu. Należy jednak pamiętać, że zawarte w nim białko nie jest pełnowartościowe i powinno być uzupełniane innymi paszami.
- Kukurydza – to prawdziwy zastrzyk energii w diecie konia, a to za sprawą dużej ilości węglowodanów. Najczęściej podawana jest w formie ześrutowanej, chociaż zdarza się, że ziarna są skarmiane w całości, po uprzednim poddaniu ziarna obróbce termicznej. Poza energią ziarno to nie dostarcza zbyt wielu składników odżywczych, posiada też stosunkowo niewiele białka i włókna.
- Jęczmień – chociaż zapewnia więcej strawnej energii niż owies (ale mniej niż kukurydza), to raczej nie powoduje on nadpobudliwości. Bywa zalecany, kiedy koń ma przybrać na wadze, jednak należy pamiętać, że nie powinien on być podstawą końskiej diety. Jednym z powodów jest niekorzystny stosunek wapnia do fosforu (gorszy niż w owsie i kukurydzy). Jęczmień posiada także dość twardą łuskę. Z tego powodu najczęściej podawany jest w formie ześrutowanej lub parowanej.
- Pszenica – chociaż jest najpopularniejszym zbożem w ludzkiej diecie, to nie jest najlepszym wyborem dla naszych koni. W stajni występuje najczęściej w formie otrębów pszennych. Chociaż w tej postaci zboże to cieszy się sporą popularnością, to nie dostarcza zbyt wielu składników odżywczych. Otręby pszenne mają między innymi bardzo niekorzystny stosunek fosforu do wapnia (13:1). Z tego powodu nie powinny być podawane młodym koniom. Mogą bowiem niekorzystnie wpłynąć na ich proces wzrostu. Wszystko to czyni z nich raczej okazjonalny wypełniacz do meszu, niż pożądany składnik diety.
- Ryż – podobnie jak w przypadku pszenicy – ryż w końskiej diecie występuje najczęściej w postaci otrębów. Ułatwiają one przybieranie na wadze i są pomoce w procesie budowania masy mięśniowej. Dostarczają wolno uwalnianej energii bez zagrożenia wzmożonymi końskimi szaleństwami. Są także dobrym źródłem tłuszczów w diecie naszego podopiecznego. Należy pamiętać jednak, że nie są specjalne bogate w składniki mineralne. Dlatego jeśli otręby ryżowe mają być podstawowym składnikiem diety naszego podopiecznego, warto skonsultować się z weterynarzem lub końskim dietetykiem, by ustalić dodatkową suplementację.
Tekst: Judyta Ozimkowska