Podłoże jest jednym z czynników, które znacząco wpływa na jazdę. Nie mówiąc o końskim zdrowiu. Jeżeli jest nieodpowiednie, może powodować kontuzje i dyskomfort zwierzęcia. By ich uniknąć, warto wiedzieć, jak dobre podłoże do jazdy konnej wyglądać powinno.
Dobre podłoże do jazdy konnej – czyli jakie?
Niestety stan podłoża na ujeżdżalni pozostawia wiele do życzenia, a odpowiedzialne za nie osoby zdają się tym nie przejmować. Wiele osób wychodzi z założenia, to że to problem konia, jak poradzi sobie na zbyt twardym lub rozmokłym gruncie. To błąd.
Podłoże przede wszystkim powinno być bezpieczne dla końskich kopyt i nóg. Chodzi tutaj o tak podstawową kwestię, jak brak na ujeżdżalni kawałków szkła, metalu lub kamieni. Mogą one nie tylko dostać się do rowków przystrzałkowych, lecz także powodować urazy strzałki lub podeszwy. Te ostatnie zazwyczaj są bardzo bolesne dla wierzchowca, a ich leczenie – długie i uciążliwe z racji umiejscowienia rany. Dodatkowo, znajdujące się w podłożu kamienie mogą być niebezpieczne także dla jeźdźca w razie upadku. Natrafienie na duży kamień może skutkować czymś o wiele poważniejszym, niż siniaki i stłuczenia. Zwłaszcza, jeżeli uderzy się w nie twarzą.
Podłoże, po którym jeździmy konno, powinno mieć także dobry drenaż. Dzięki temu nawet po sporym deszczu na maneżu nie będą tworzyć się kałuże. Dobrze zrobione odprowadzenie wody z placu to warunek konieczny do jazdy podczas zmiennej i kapryśnej polskiej pogody. Jeżeli jest ono wykonane profesjonalnie, to woda sprawnie i szybko powinna zniknąć z placu, zostawiając nam miejsce do jazdy. Z kolei podczas suchych i upalnych dni ważne jest odpowiednie nawodnienie. W innym wypadku podłoże może stać zbyt mało elastyczne i pylić się, co ma bardzo zły wpływ na końskie drogi oddechowe.
Ważną sprawą jest także elastyczność materiału, z którego jest ono wykonane. Zbyt kopne będzie przede wszystkim bardzo obciążać ścięgna, z kolei zbyt twarde będzie miało negatywny wpływ na stawy. Z tego powodu zwykły piach lub klepisko nie są z reguły najlepszym rozwiązaniem. Pierwsze z nich bywa zazwyczaj zbyt kopne i pylące, z kolei ubita ziemia jest zbyt twarda, a po deszczu zmienia się w błotną masę.
Co wybrać?
Zastanawiając się nad profesjonalnym podłożem, warto pomyśleć o kwarcu ze ścinkami fizeliny, jednak tutaj należy mieć na uwadze, że ten typ podłoża musi być dobrze nawodniony. Inaczej zacznie się pylić, co w przypadku kwarcu jest szczególnie niebezpieczne dla końskich dróg oddechowych. Warto mieć na uwadze także fakt, że latem konie mogą mieć problem z jasnym kolorem placu, który intensywnie odbija promienie słoneczne i razi oczy wierzchowców.
Dobre podłoże do jazdy konnej mogą stanowić także ścinki gumowe. By ograniczyć nadmierne odbijanie się konia, najczęściej jest ono mieszane z piaskiem. Bardziej ekologiczną alternatywą jest podłoże drewniane. Trociny lub ścinki kory wymieszane z piaskiem lub samodzielnie dobrze wiążą wodę i są elastyczne, jednak w tym wypadku (podobnie jak przy kwarcu) kluczowe jest odpowiednie nawodnienie.
Tekst: Judyta Ozimkowska