Praca na drągach pomoże koniowi w odnalezieniu rytmu /fot. Dominika Frej
1. Naucz się liczyć
Naucz się wyczuwać i na głos liczyć kroki konia, którego dosiadasz. Początkowo poproś osobę z ziemi, aby Ci podpowiadała. Zwróć uwagę, że ruch konia w stępie zabiera naprzemiennie lewą i prawą kość kulszową jeźdźca do przodu. W stępie wyróżniamy cztery takty, czyli cztery odmienne fazy, w których znajdują się nogi konia. Jeździec powinien liczyć do czterech w regularny, powtarzalny sposób. Kłus jako chód dwutaktowy wymaga liczenia do dwóch, zaś galop do trzech z wyraźnym przestojem na oddech w fazie lotu, kiedy żadna noga konia nie dotyka ziemi. Wsłuchaj się też w uderzenia kopyt konia o ziemię, gdyż początkowo wyczucie rytmu nie jest wcale zadaniem łatwym.
2. Pokonuj drągi
Żeby wyrównać swojemu koniowi rytm chodów, przeprowadź trening na drągach i cavaletti. Zależy nam, żeby słyszeć równe uderzenia kopyt o ziemię. Bardzo uważnie zadbaj, żeby odległości między drągami pasowały do naturalnego roboczego chodu Twojego konia. Sztuczne zwężanie czy poszerzanie odległości między drągami ma wartość szkoleniową dopiero gdy koń ma ustalony i ustabilizowany stały roboczy rytm. Jazda przez drągi oprócz poprawy rytmu znakomicie wpływa też na równowagę i muskulaturę wierzchowca.
